- Nikt mi nie będzie mówił co mam gdzie ułożyć, jak mam sprzątać czy gotować,
- Nikt mi nie będzie kazał robić cokolwiek już, zaraz, bo takie jest jego widzimisię,
- Nikt mi nie będzie strzelał fochów tylko dlatego, że siedzę w swoim pokoju ze swoim facetem i nie ma jak odkurzyć,
- Nikt mi nie będzie strzelał fochów tylko dlatego, że mój facet nie siedzi na baczność na narożniku,
- Nikt mnie nie będzie pytał gdzie idę i o której wrócę,
- Nikt mnie nie będzie gadał o moim rzekomym "alkoholiźmie", gdy wypiję lampkę wina wieczorem,
- Nikt mi nie będzie kazał ściszyć muzyki,
- Nikt mi nie będzie przełączał filmu w TV na rzecz głupiego tasiemca,
- Nikt mi nie będzie zakazywał gry na konsoli, bo wtedy nie ma co robić,
- Nikt mi nie będzie kazał usypiać przy włączonym telewizorze,
- Nikt nie będzie wyzywał mnie od gamoni i ironicznie pytał czy już się pouczyłam, gdy odłożę podręcznik,
- Nikt nie będzie mi mówił: masz bluzkę, bo na mnie jest za duża,
- Nikt mi nie będzie przeszkadzał w zdrowym odżywianiu, diecie i ćwiczeniach...
147. Mamo, juz nie wroce...
... kiedy po raz drugi w życiu się wyprowadzę. Nigdy, przenigdy na to nie pójdę. Choćby się waliło i dymiło.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
podpisuję się pod tym obiema rękoma!
OdpowiedzUsuń